Wczoraj nie miałam czasu żeby napisać nowego posta ,przepraszam ale byłam bardzo zmęczona po pracy :)
Przez dwa dni nie ćwiczyłam :( ponieważ przyszły najgorsze dni w miesiącu :) Panie na pewno wiedzą o co chodzi :)
Brak ćwiczeń przez dwa dni bardzo mnie denerwował ale niestety bardzo się źle czułam ,jednak dzisiaj na pewno poćwiczę już z obciążnikami :)
Dzisiaj krótszy post ponieważ mam dużo rzeczy do zrobienia na jutrzejsze zajęcia na uczelni .
Dzisiaj dołączam ciekawy przepis z jednego bloga na coś smakowitego.!
Przez dwa dni nie ćwiczyłam :( ponieważ przyszły najgorsze dni w miesiącu :) Panie na pewno wiedzą o co chodzi :)
Brak ćwiczeń przez dwa dni bardzo mnie denerwował ale niestety bardzo się źle czułam ,jednak dzisiaj na pewno poćwiczę już z obciążnikami :)
Dzisiaj krótszy post ponieważ mam dużo rzeczy do zrobienia na jutrzejsze zajęcia na uczelni .
Dzisiaj dołączam ciekawy przepis z jednego bloga na coś smakowitego.!
Szybkie kakaowe ciasto z jagodami -
wersja mini.
Ekspresowe ciasto: jajko, dwie łyżki jogurtu
naturalnego/ serka homogenizowanego naturalnego, 2 lyżki otrąb
owsianych zmielonych lub nie, pół łyżki kakao, słodzik/
miód/cukier brązowy według uznania, płaska łyżeczka
proszku do pieczenia. Wszystkie składniki dokładnie mieszamy
w miseczce/pojemniczku i wkładamy do mikrofali na ok. 4 minut.
Dokładny czas zależy od urządzenia.
Ciasto po rozkrojeniu na 3 lub 2 czesci - w
zależności od Waszej fantazji, pachnie przepysznie!!!
Przekładamy je naturalnym serkiem homogenizowanym,
ewentualnie jogurtem naturalnym doprawionym
słodzikiem/miodem/wanilią oraz umytymi wcześniej jagodami.
Polecam jeść ciasto po jakims czasie, najlepsze
jest gdy się trochę "przegryzie". Chociaż wygląda
tak smakowicie, że trudno czekać !
Dla osób lubiących smak kawy, ja osobiście
uwielbiam, polecam dodać do ciasta pół łyżeczki rozpuszczalnej
kawy, lub nasączyć gotowe ciasto mocną kawą, tworzy się fajne,
intensywne połączenie.
Deser możemy podać w temperaturze pokojowej lub,
zwłaszcza podczas upalnych dni, schłodzony wcześniej w lodówce.
Smacznego!! i pamiętajcie -
tutaj nie musicie liczyć kalorii!
Mmmm pyszne ciasteczko :)
OdpowiedzUsuńNie ważne że nie ćwiczyłaś 2 dni ważne że się nie poddajesz i niebawem weźmiesz się do roboty :)
Jak tylko będę w domu - wypróbuję przepis. Uwielbiam ciasta z mikrofali! :)
OdpowiedzUsuńNominowałam Twojego bloga do Liebster Award!
Ja z kolei podczas okresu mam dziwny power do ćwiczeń ;) Ale w tych dniach więcej się rozciągam, bo to dobrze robi :)
OdpowiedzUsuńTo ciacho jest boskie! :D
OdpowiedzUsuńJa nie ćwiczę regularnie, praktycznie... ja się tylko rozciągam ;) Ale od siebie polecę, że najlepiej się uprawia sport z muzyką. Nie czuć zmęczenia.
nominowałam cię do nagrody liebster award na swoim blogu, zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńLubię robić takie szybkie ciasta :D
OdpowiedzUsuńFajne cicho.sprobuje kiedys
OdpowiedzUsuń